 |
Warhammer Sesje NASZE SESJE WARHAMMERA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
horned
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 12:32, 26 Lis 2006 Temat postu: Morte - Bigrafia (początek) |
|
|
Morte ( Prawdziwe imię nie podaje, bo go nie zna)
Ma długie czarne włosy, czasami spina w kitkę (nie myje ich już od dłuższego czasu). Czarne oczy nie grzeszące inteligencją. Twarz widziała już lepsze czasy, liczne ślady po bójkach w karczmach, szrama na prawym policzku po walce na noże. Przesunięty nos od bliskiego kontaktu z szybko poruszającą się pięścią. Uzębienie nie kompletne, nawet bardziej bliskie braku. Często na jego twarzy gości głupi ironiczny uśmiech, szczególnie przy damach i dziwkach (nie rozróżnia jednych od drugich). Średniego wzrostu, sylwetka wysportowana jak przystało na złodzieja. Skromne odzienie, często brudne. Zapach średni, jak po miesiącu nie mycia. Chytrze patrzy na każdy przedmiot, warty więcej niż jednego miedziaka. Dystyngowany przy kobietach, jak przystało na mieszkańca slumsów. Najczęściej od razu patrzy im się na cycki i proponuje spędzenie wieczoru w jego towarzystwie. Zawsze jednak kończy się na tym że pije w karczmie z kumplami, a na koniec dla poprawienia humoru leje wszystkich po pyskach. Gdy się nudzi wyciąga nóż i czyści nim sobie paznokcie. Zawsze jednak ten sam co dziwnie kontrastuje się z pozostałymi. Rodzeństwa nie ma z tego co wie.
Ojca nigdy nie poznał. Matka zmarła jak miał 4 lata. Wychowała go ulica. Imał się różnych prac, ale uczciwa robota to nie dla niego. Po pewnych sukcesach w pieleniu, zaczął pracować jako wykidajło u Kurta Gorbala. Gdzie poznał swojego najlepszego kumpla od kufla Hansa. Po iście mistrzowsko przebytych intrygach i błyskotliwej akcji zmienił pracodawcę i zaczął pracować dla Eryka Stormbauma (albo coś takiego), gdzie poznał pewną piękną elficką kurtyzanę Ashtarte. Po pewnym czasie stwierdził jednak że to może nie być kurtyzana. Co diametralnie zmieniło jego poglądy na życie i kobiety. Zaczął uczyć się pisać i czytać co zepsuło humory pewnym krasnoludzkim ochroniarzom. U Eryka zmienił trochę wygląd, musiał się umyć i dobrze ubrać, z czego nie za bardzo się ucieszył. Dowiedział się też że toaleta do nie ekstrawagancji wymysł arystokratów na wodopój. Wyrusza teraz w świat w poszukiwaniu pewnego gościa Kibetha i jego kompanii ze swoim druhem Hansem i z nowo poznaną elfką Ashtarte. Gdzie będzie musiał wykorzystać całą swoją inteligencje i spryt żeby przeciwstawić się nadchodzącym problemom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwan
Zakonnica
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TZ
|
Wysłany: Pią 13:45, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Gdy twym prawdziwym imieniem bedziesz szastac, twoje zycie krotkim bedzie."
Tak oto rzekl wedrowny wrozbita do niego
On nigdy za bardzo nie przejmowal sie wrozbami ani bogami. Ale te slowa wplynely bardzo na jego psychike, wzial je do serca. Wieczorem, w ten sam dzien jeszcze, zabil siwiejacego wrozbite oraz wszysctkich ktorzy znali jego imie. Nie bylo ich duzo, raptem czterech jego znajomych od kufla i tak ich za bardzo nielubial. Zabojstw nikt nie zauwazyl, bo kto by sie takimi nedznikami przejmowal. Ot kolejna ciala w Marienburgu. Jednak on dla pewnosci przeniosl sie do innej dzielnicy. Znalazl jakas karczme „Pod zgniłą kuropatwą” i zaczal pic. To wtedy nazwal siebie Morte i przysiag sobie ze juz nikt nigdy niepozna jego prawdziwego imienia. Los jednak mial dla niego inne plany.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|